Rodzice wyjechali na weekend do dalszej rodziny, zostałam sama tak jak chciałam. Jeszcze raz, po raz setny weszłam na forum i stronę z której przyszła paczka. na forum wrzało. Wiele kobiet mnie wsparło a było to dla mnie w tamtym momencie nieocenione. Każda z kobiet miała swoją historię. Czytając instrukcję, którą już znałam na pamięć, wzięłam pierwsza tabletkę – Mifepristone. Stało się ! Serce waliło mi jak oszalałe „teraz albo nigdy” powtarzałam sama do siebie. Dobra minęła w mgnieniu oka, przyszedł czas na pierwszą dawkę misoprostolu. Pamiętam doskonale smak tych tabletek i drętwiejący język. Serce waliło mi jak oszalałe, bałam się a strach to było główne uczucie , które towarzyszyło mi w tamtym czasie. Byłam szczerze zdumiona gdy nic mi nie było po 4 tabletkach – byłam przecież nastawiona na najgorsze skutki uboczne. Przyszedł czas na druga dawkę. 4 tabletki, ogrom wody, aby pozbyć się tego paskudnego smaku z ust, który przyprawiał o mdłości. Jednak dzięki dziewczynom z forum byłam przygotowana na tę okoliczność i małymi łykami wody wypijałam szklankę po szklance wody aby nie dopuścić do wymiotów. Po dwóch godzinach zaczęłam krwawić i odczuwałam delikatny ból brzucha. Nic nadzwyczajnego… Gdy przyszła pora na trzecią dawkę wzrastał we mnie niepokój , bo wydawało mi się, że zbyt łaskawie przechodzę tę „kuracje” aby zakończyła się powodzeniem. Krwawienie zrobiło się zbliżone do okresowego a boleści brzucha znacząco się nasiliły. Po dwóch godzinach ból brzucha powili przeradzał się w lekkie skurcze. Zaczęłam zauważać różnych rozmiarów skrzepy. Po niedługim czasie podczas korzystania z toalety wyparłam galaretowany śluz o wielkości 6/7cm. Po 15 minutach ból brzucha znikł całkowicie a krwawienie zelżało..”udało się”..odetchnęłam z ulgą…Los przynajmniej w tej kwestii mnie oszczędził pozwalając dokonać „niemożliwego” w najmniej bolesny sposób.
Oszuści z aborcja-legalnie pl i pomocdlakobiet pl
Oto lista stron Z KTÓRYCH NIE WOLNO ZAMAWIAĆ TABLETEK: www.pomocdlakobiet pl www.aborcja-legalnie pl (Jest mnóstwo informacji w internecie o ich oszustwach oraz na naszym forum)
W gruncie rzeczy smak zależy od naszej wytrwałości hehe
Mnie te bóle chyba omineły i udało się po pierwszej dawce każdy mówi że to dziwne ale ja tak reagule na każde leki
No ja też tak się stresowałam przy tym za pierwszym razem….
Czasami psychika i stres robią robote. Trzeba ze spokojem to robić
Temu Mackowi bym je wepchnela w tyłek a co:D
Ja zażywałam tabletki jak wszyscy byli w domu i prawie się zorientowali że coś jest nie tak…udawałam że mam grypę
Znam ten paskudny smak ale jeśli to miał być skutek do celu to zrobiłabym to ponownie 🙂
Miałam podobna sytuacje z tabletkami i przejściem całego tego procesu aborcji farmakologicznej w domu :/ Nie bałaś się być sama? Jesteś niezwykle silną kobietą.
Właśnie przeczytałam Twojego bloga, niezła historia. Wysyłam też swoją. Pozdrawiam:)
Niesamowite ile przeszłaś, wzruszająca historia. Ciesze się, że się trzymasz….