Śmierć Doroty. Kuzynka zabiera głos. „Zaufaliśmy lekarzom”
Pani Dorota trafiła do szpitala w 20. tygodniu ciąży. Zmarła w placówce w wyniku wstrząsu septycznego. – Chcemy, tak po ludzku dowiedzieć się, co się stało w szpitalu? – podkreśla kuzynka 33-latki.
W Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu z powodu wstrząsu septycznego 24 maja zmarła 33-letnia Dorota z Bochni, która była w piątym miesiącu ciąży. Z dokumentacji medycznej wynika, że kilka godzin wcześniej, o godz. 5.20, USG wykazało obumarcie płodu.
Kobieta trafiła do szpitala w Nowym Targu 21 maja. Poczuła, że odeszły jej wody. Została przyjęta do placówki.
– Lekarze zapewniali nas, że są szanse na dotrzymanie ciąży i nie ma żadnego zagrożenia. Dorota usłyszała od lekarzy, że do rozwiązania ma ostry reżim łóżkowy, co oznaczało, że ma tylko leżeć. Zaufaliśmy lekarzom, bo przecież Dorota była szpitalu, pod fachową opieką -podkreśla kuzynka zmarłej w rozmowie z „Faktem”.
Wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną śmierci 33-latki był wstrząs septyczny i niewydolność wielonarządowa.
– Dla nas to był szok, z którego nie możemy się pozbierać. Rodzina jest w rozpaczy. Od razu skojarzyła nam się historia Izabeli z Pszczyny – wskazała pani Ilona.
Kobieta podkreśla, że bliscy pani Doroty chcą poznać personalia lekarzy, którzy pełnili wówczas dyżur i zbagatelizowali sytuację. – Tak po ludzku, chcemy usłyszeć prawdę – wskazuje.
– Wydawało się, że po śmierci pani Izabeli lekarzom powinny otworzyć się oczy, że powinni zdawać sobie sprawę z tego, jakie są zagrożenia dla pacjentek w podobnej sytuacji i jakimi możliwościami – nawet w świetle obowiązujących przepisów aborcyjnych – dysponują. Przecież nawet Ministerstwo Zdrowia wydało na ten temat 'okólnik’ – podkreśliła Budzowska.
36 odpowiedzi
Co za kraj!!!!
Ile jeszcze takich zdarzen bezie musialo miec miejsce aby sie cos zmienilo? 🙁
W szpitalach to tylko sie umiera!!!
Nic nowego, lezec, nie ruszac sie i czekac na cud z nieba! A tu takie nieszczescie 🙁
Poważnie??? Serioooo? Weźcie sie do roboty!!! A nie kawki popijacie w gabinetach jak kobiety na porodowkach umieraja!!!!
Nie! Nie! Nie! Nigdy nie zdecyduje sie na rodzicielstwo! Nie w tym kraju! T jest chore co sie dzieje! Dlaczego nikt z tym nic nie robi?
5 miesiac ciazy i taki dramat :/
Brak słów….
:(:(:( i co teraz? Rodzina w rozsypce, kolejna tragedia 🙁
Zenada. Ci lekarza to sie nadaja do jednego wora i do wisly tylko… gdzie jakas odpowiedzialnosc za zycie drugiego czlowieka? Nie ma.
Nie moge czytac tych wpisow, az serce peka :/ wspolczuje z calego serca takiej tragedii.
Dopoki rzadzi PiS to tak wlasnie sie to wszystko bedzie konczyc.
:(:(:(:(
Bożeee, to jest niewiarygodne! Kobieta w 5 miesiacu ciazy :/
33 letnia kobieta, obumarcie plodu… i nikt nic z tym nie zrobil bo kluzula sumienia!!!!! Niech sobie wsadza to sumienie gleboko w kieszen skoro maja teraz zycie naq sumieniu.
Istny koszmar! Az sie wierzyc nie chce ze w dobie XXI wieku takie rzeczy nadal sie dzieja w szpitalu i wszyscy umywaja rece :/ Ludzie co jest z Wami??? Obudzcie sie wreszcie z tego magicznego pelnego brutalnosci snu!!!
Co sie dzieje z tymi ludzmi???
W jakim my kraju zacofanym zyjemy ze takie sytuacje maja miejsce? :/
Co chwile zdarzaja sie takie sytuacje o ktorych sie glosno nie mowi. Lekarze mineli sie juz dawno ze swoim powolaniem…
Nie moge czytac jakich wpisow bo az mi to mrozi krew w zylach 🙁
Nie, nie, nie ;/ to sie dzieje co chwile…
Dramat za dramatem.
Nigdy nie sadzilam ze dozyje takich czasow gdzie cala gospodarka jest tak mocno rozwinieta a w tym temacie jestesmy sto lat za murzynami, w innych krajach cywiliozownych maja zupelni inny system… i pomagaja, tu sie umiera.
Wspolczuje calej rodzinie takiego dramatu 🙁
Przykre… :/
I co dalej??? To sie bedzie dzialo wiecznie :/
Gdzie lekarze? Czemu nikt nie reagowal na czas?
Wiecznie bedzie tak samo dopoki ktos sie tym porzadnie nie zajmie.
Sytuacj tu sie nigdy nie zmieni. Wiecznie bedzie sie tak dziac dopoki wladza w naszym kraju jest jaka jest.
Najgorzej, co chwile jakies sytuacje sie pojawiaja… a ile jest takich o ktorych sie nie mowi.
Zawsze to samo… Nie moge czytac takich wiadomosci, bo az mi serce peka.
Lubie tu wracac. Zawsze jest cos nowego.
Dobre dobre, a tyle kobhiet jest w podobnej sytuacji i co ma zrobic???
Co by bylo gdyby to dotyczylo kogos z waszej rodziny? Az strach pomyslec..
Wspolczuje, bardzo wspolczuje.
Współczuje… 🙁